Nieprawidłowości w rządowym programie. Dofinansowanie nie zawsze trafia do najuboższych
Kryteria dochodowe brane pod uwagę przy przyznawaniu dotacji m.in. na poprawę efektywności energetycznej domów nie gwarantują, że największe wsparcie, czyli 100 proc. kosztów netto inwestycji, trafi do najuboższych beneficjentów. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, m.in. z tego powodu, zmienić regulamin programu "Czyste powietrze" – informuje Prawo.pl.
Portal przypomina, że program "Czyste powietrze" to największy program antysmogowy w Polsce. Chodzi o wymianę pozaklasowych kotłów na paliwa stałe oraz poprawę efektywności energetycznej domów jednorodzinnych. Od 2018 r. złożono już prawie milion wniosków i podpisano prawie 803 tys. umów na ok. 13 mld zł.
W artykule zwrócono uwagę, że obecne kryteria dochodowe nie gwarantują jednak, że najwyższy poziom wsparcia, czyli do 100 proc. kosztów netto inwestycji, otrzymują osoby najuboższe. Jak wyjaśnia serwis, wystarczy do domowników dopisać jedną osobę, która na stałe z nimi nie mieszka.
Nadużycia w programie "Czyste powietrze". "Wspieramy osoby, które nie potrzebują pełnego dofinansowania"
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce więc zmienić regulamin programu "Czyste powietrze", aby zwalczyć te i inne nieprawidłowości. Ma to nastąpić w przyszłym roku.
– W programie "Czyste powietrze" mierzymy się z wieloma wyzwaniami. W grupie trzeciej programu, gdzie poziom dofinansowania dla osób najuboższych jest najwyższy, pojawiło się najwięcej nieprawidłowości. Charakter tych nadużyć wskazuje wręcz, że wspieramy osoby, które wcale nie potrzebują pełnego dofinansowania – powiedziała Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, cytowana przez portal Prawo.pl.
– Program "Czyste powietrze" musimy więc przemodelować i ukierunkować działania przede wszystkim na osoby ubogie energetycznie oraz na poprawę efektywności energetycznej – dodała szefowa NFOŚiGW.